Coraz więcej kobiet chce, aby stanowiska pracy miały także żeńskie końcówki. Zdecydowanie ma to swoje odzwierciedlenie na rynku ofert pracy. Pracodawcy coraz częściej podają informację w ogłoszeniu, że poszukują również menadżerek, specjalistek, inżynierek itp. Dyskusja na temat feminatyw trwa od dawna, ale czy staną się elementem obowiązkowym w każdej firmie?
Czym są feminiatywy?
Feminiatywy to żeńskie formy gramatyczne nazw zawodów i funkcji. Feminatywy nazywają kobiety ze względu na:
- przysługujący im tytuł
- pełnioną funkcję
- zajmowane stanowisko
- wykonywany zawód
- przynależność narodową
- pochodzenie
- wyznanie
- przekonania
- właściwości psychiczne i fizyczne
- wykonywane czynności
Feminiatywy w zawodach
Oto kilka przykładów zawodów, które częściej słyszymy w męskiej formie z żeńskimi końcówkami.
kierowca – kierowczyni
taksówkarz – taksówkarka
prezydent – prezydentka
weterynarz – weterynarka
strażak – strażaczka
informatyk- informatyczka
Bardzo częstym argumentem poruszanym w kontekście tematu feminatyw jest to jak brzmi dane stanowisko po dodaniu żeńskiej końcówki. Przeciwnicy feminiatyw twierdzą, że ich użycie sprawia, że stanowisko/pełniona funkcja traci na powadze. Najczęściej tyczy się to stanowisk o wysokim szczeblu lub zaufania publicznego np. prezeska, ministra czy doktorka. Jako inny argument podawane jest wytłumaczenie, że wprowadzenie żeńskiej odmiany wprowadzi zamieszanie, bowiem istnieje już takie samo słowo znaczące co innego. Przykładem może być pilotka.
Co na to językoznawcy?
Każdy język się zmienia i ewoluuje. Pojawiają się w nim nowe słowa, zapożyczenia z innych języków itp. Bacznie przyglądają się im językoznawcy, którzy dokładnie je badają. W 2019 roku Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN wydała stanowisko w sprawie żeńskich form nazw zawodów, gdzie odnosi się do słów o wielorakim znaczeniu.
*Większość argumentów przeciw tworzeniu nazw żeńskich jest pozbawiona podstaw. Jednakowe brzmienie nazw żeńskich i innych wyrazów, np. pilotka jako kobieta i jako czapka, nie jest bardziej kłopotliwe niż np. zbieżność brzmień rzeczowników pilot ‘osoba’ i pilot ‘urządzenie sterujące.
Rada w swoim oświadczeniu zaznaczyła, że w polszczyźnie potrzebna jest większa, możliwie pełna symetria nazw osobowych męskich i żeńskich w zasobie słownictwa. Jednak należy pamiętać, że prawo do stosowania nazw żeńskich należy zostawić do wyboru. Jak zaznacza Rada nie każdemu używanie takiej formy może przyjść z łatwością. Używanie żeńskiej formy musi po prostu wejść nam w nawyk i się osłuchać
*źródło: